Szczególne zainteresowanie organów ścigania budziły publikacje o charakterze „antysocjalistycznym i antyradzieckim”. W 1981 r. wydawaniem licznych publikacji bez zezwolenia Okręgowego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Poznaniu zajmował się m.in. Międzyzakładowy Komitet Założycielski, a od lipca Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność”. Wydawał on również druki zawierające satyrę na ówczesną sytuację gospodarczą i polityczną.
Stary niedźwiedź mocno… trzyma nas w garści
Jednym z najgłośniejszych przypadków okazało się wydrukowanie plakatów z karykaturą przedstawiającą niedźwiedzia przypominającego Leonida Breżniewa – I sekretarza KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Niedźwiedź trzymał w łapie malutkiego, chudego człowieka z napisem PRL i wypowiadał słowa:
„Socjalistycznej Polski, bratniej Polski nie opuścimy w biedzie i nie damy jej skrzywdzić...”.
Było to zdanie kończące list KC KPZR do KC PZPR wystosowany 5 czerwca 1981 r.
W 1981 r. wydawaniem licznych publikacji bez zezwolenia Okręgowego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Poznaniu zajmował się m.in. Międzyzakładowy Komitet Założycielski, a od lipca Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność”.
Karykatura Breżniewa została przekopiowana z czasopisma „Przegląd” (nr 6a) wydawanego w Warszawie przez Wydawnictwo im. Konstytucji 3 Maja (autora nie udało się dotychczas ustalić). Piotr Gumper przerysował ją w powiększeniu, a Wojciech Wołyński dorysował „chmurkę” z cytowanym powyżej fragmentem listu.
Plakat był sygnowany przez MKZ Wielkopolska i rozklejany w różnych miejscach Poznania w okresie dużego napięcia politycznego po ujawnieniu treści listu wzywającego władze PRL do walki z „kontrrewolucją” czyli z działalnością opozycji – przede wszystkim z „Solidarnością”.
Pościg za karykaturą
Bardzo szybko Wydział Śledczy SB i Prokuratura Wojewódzka w Poznaniu zaczęły ścigać wydawców karykatury (sprawa Ds. 43/81).
Karykatura została przekopiowana z „Przeglądu” wydawanego przez Wydawnictwo im. Konstytucji 3 Maja.
Śledczy ustalili, że MKZ nie otrzymał zgody na rozpowszechnianie tych plakatów, a nawet o taką zgodę nie występował.
Prowadzenie tej sprawy zakończono 30 listopada 1981 r. w związku ze zmianą ustawy o kontroli prasy i widowisk. Nowe przepisy, które obowiązywały od 1 października kwalifikowały taką działalność jako wykroczenie. Warto dodać, że w czasie prowadzenia śledztwa nie ustalono osoby, która nie dopełniła obowiązku poddania tych materiałów kontroli cenzury.